Czas znaleźć dobrego architekta

 

Bardzo długi okres czasu zastanawialiśmy się z mężem co będzie lepsze – mieszkanie, czy dom? Zawsze, jak już byliśmy pewni i zdecydowani na którąś z tych opcji, to jedno z nas przemyślało jednak znowu wszystko jeszcze raz i jednak pewni nie byliśmy. Przyszedł jednak już taki czas, że naprawdę wypadałoby już podjąć jakąś decyzje, no bo ile można mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu. 

Będziemy potrzebować dobrego architekta

dobry architekt wrocławPo przemyśleniu wszystkich za i przeciw wspólnie postanowiliśmy, że budujemy dom. Oboje zawsze o tym marzyliśmy, ale jednak wydawało nam się, że po prostu wygodniej będzie kupić gotowe mieszkanie i niczym się nie przejmować. Wyszło jednak inaczej i postanowiliśmy mimo wszystkich wątpliwości spełnić swoje największe marzenie i postawić swój własny, wymarzony, piękny domek. Mieliśmy swoją wizje tego, jak ten domek ma wyglądać, jednak musieliśmy znaleźć odpowiednią osobę, która tą naszą wizję przełoży na papier. Usiedliśmy przed laptopem i wpisaliśmy  ”dobry architekt Wrocław”. Musieliśmy znaleźć naprawdę dobrego, bo chcieliśmy, aby wszystko było zapięte na ostatni guzik. Udało nam się wyszukać kilka propozycji. Postanowiliśmy, że pochodzimy po tych biurach i zobaczymy, co dany architekt ma nam do powiedzenia i jak widzi ten cały projekt, a dopiero potem podejmiemy decyzję. Jedna pani zrobiła na nas dobre wrażenie. Rozmawiała z nami bardzo na luzie, wszystko dokładnie wytłumaczyła, wskazała mocne i słabe strony tego projektu i przedstawiła alternatywne, lepsze rozwiązania. Byłam pod ogromnym wrażeniem, że taka młoda osoba ma taką wiedzę. Tego, że będzie kreatywna i pełna zapału byłam pewna. W końcu to głównie charakteryzuje młodych, ambitnych, wykształconych ludzi. Zdecydowaliśmy się właśnie na nią. Oboje byliśmy tego pewni i nie mieliśmy absolutnie żadnych wątpliwości. Wszystko jej opisaliśmy i czekaliśmy na efekt. Trochę się z nami konsultowała i widać było, że bardzo zależy jej na spełnieniu naszych najskrytszych marzeń i uszczęśliwieniu nas. Mąż był już tak podekscytowany, że nie mógł się doczekać, a ja zresztą też. Wcale nie byłam lepsza od niego.

Projekt był gotowy już po dwóch tygodniach. Widać było, że nasz pani architekt bardzo się na nim napracowała. Dokładnie rozpisane każde pomieszczenie. Wszystko zgodnie z naszymi uwagami i wytycznymi. Nie sądziliśmy, że to będzie aż tak dopracowane. Teraz kiedy mieliśmy już gotowy projekt naszego domku mogliśmy przystąpić do realizacji naszych marzeń, czyli budowy domu. Już nie mogłam się doczekać.