Przyznam, że uwielbiam różne kobiece błyskotki. Jak ludzie pytają mnie, co kupić mi na urodziny, zawsze odpowiadam, że jakąś biżuterię. Nie zależy mi na takiej drogiej, taka nie jest mi potrzebna. Uwielbiam po prostu oryginalne przedmioty, które czymś się wyróżniają. Głównie w mojej kolekcji mam sztuczne kamienie i łańcuszki ze stali chirurgicznej, więc nie mam dużych wymagań. Jednak ostatnio znalazło się coś, co podbiło moje serce.

Wybór bursztynowej biżuterii

Kiedy pojechałam na wakacje, okazało się, że jest tam pełno stoisk z różnymi ręcznymi wyrobami. W pewnym momencie przystanęłam. Zauważyłam, że jest tam biżuteria z bursztynu ręcznie robiona. Od razu zwróciła moją uwagę, ponieważ były to unikalne produkty. Takich pięknych rzeczy nie znajdziemy w każdym sklepie. Mąż jak zauważył, co oglądam, to postanowił usiąść na ławce. Wiedział, że trochę potrwa, zanim się rozejrzę. Musiałam zobaczyć cały asortyment. Na początku oglądałam pierścionki. Były wykonane z srebra i zdobione pięknym kamieniem. Wybrałam sobie jeden pierścionek ze sporym oczkiem. Akurat pasował na mój palec, więc był to znak, że należy go kupić. Bursztyn w pierścionku akurat był jasny. Kolory bursztynów mogą być różne, nie ma dwóch takich samych kamieni. Zawsze czymś będą się różniły. Miałam problem z wyborem naszyjnika, ponieważ zastanawiałam się, czy wziąć go do kompletu do pierścionka, czy może jakiś inny który najbardziej mi się spodoba. Postanowiłam, że naszyjnik wezmę z ciemnym bursztynem, bo miał dodatkowo jakieś ciekawe zdobienia po bokach i najbardziej zwrócił moją uwagę. Nie wiedziałam, ile minęło czasu, jak tak wybierałam, ale mąż mi później powiedział, że około czterdziestu minut tam stałam. Musiałam poznać dokładnie wszystkie modele, czułam się tam jak w raju. Na koniec pomyślałam jeszcze o bransoletce. Była jedna taka piękna, z drobnymi oczkami bursztynów, a każdy z nich okalany był delikatnym srebrem. Była bardzo gustowna, dlatego musiała znaleźć się w mojej kolekcji, bo bardzo chciałam móc nosić ją codziennie.

Czasami kupujemy biżuterię, żeby nosić ją na co dzień, a czasem do jakichś ważnych wydarzeń, czy wieczornych wyjść. Moje bursztyny były noszone przeze mnie każdego dnia, ponieważ nie chciałam się z nimi rozstawać. Poza tym przeczytałam, że kamienie te mają jakieś właściwości zdrowotne. Mogą zapobiec rozwinięciu się przeziębienia. Nie wiedziałam, ile jest prawdy w tych słowach, jednak faktycznie odkąd nosiłam bursztyny, to jeszcze ani razu nie zachorowałam, nawet w sezonie przeziębień.